Zrzutka dla Julii


11 listopada 2021 roku podczas rozgrywania meczu Pomorskiej Wojewódzkiej Ligi Juniorek siatkarski świat Julii się zatrzymał. Niefortunne lądowanie i upadek po wykonanym ataku sprawiły, że wszyscy kibice zgromadzeni na hali nagle zamilkli i wstrzymali oddech…

Wszyscy zaznajomieni z Trójmiejską siatkówką znają Julię. Jest wychowanką klubu UKS Gdyńska Akademia Siatkówki i przechodząc przez wszystkie etapy szkolenia poznała czym jest smak zwycięstwa i gorycz porażki. W swoim dorobku ma mnóstwo osiągnięć. Wielokrotnie celebrowała medale mistrzowskie rozgrywek wojewódzkich, jak również z powodzeniem rywalizowała w Turniejach Finałowych Mistrzostw Polski. Zawsze godnie reprezentowała klub oraz swoje przekonania, że warto wierzyć i z pasją realizować swoje cele. Z czasem dojrzała do roli kapitana zespołu i zawsze odpowiedzialnie wywiązywała się ze swoich obowiązków. Motywowała, pocieszała, wspierała, dzieliła szczęśliwe i smutne momenty ze swoją drużyną.

Całe życie podporządkowała pod siatkówkę trenując zarówno na hali jak i na plaży. Przychodząc jako pierwsza na trening inspirowała koleżanki z drużyny jak też młodsze adeptki gdyńskiego klubu i była dla nich wzorem do naśladowania. Pokazywała, że systematyczność kształtuje charakter, który w sporcie jest bardzo ważny. Ostatni wspólny sezon w wieku młodzieżowej siatkówki miał być wyjątkowy i od początku Julia nadała mu właściwy przebieg.

 

 

Niestety podczas jednego z ostatnich meczów zdarzył się wypadek, który wstrząsnął Julią jak i całym zespołem. Następnego dnia po urazie Julia poddała się badaniom. Po analizie wyników MRI stawu kolanowego lekarze postawili diagnozę, która podała w wątpliwość dalszą walkę. Uszkodzenie ACL (więzadło krzyżowe przednie) to poważny uraz i aby wrócić do pełni sprawności Julia musi poddać się operacji rekonstrukcji więzadła. Julia mimo urazu wciąż motywuje swój zespół, który dołoży wszelkich starań i zawalczy aby ten trudny, ostatni sezon „Młodzieżówki” był wyjątkowy. Obecnie oprócz wsparcia w codziennym trudnym godzeniu się z zaistniałą sytuacją możemy zrobić coś jeszcze. Wspólnie możemy okazać pomoc i wesprzeć Julię w dalszym, trudnym i kosztownym pokonywaniu przeszkód. Najtrudniejszą walkę będzie musiała wygrać sama. Długa i ciężka rehabilitacja będzie dopiero początkiem powrotu do pełnej sprawności i psychicznej pewności siebie, którą utraciła.

Wierzę jednak, że sobie z tym poradzi, gdyż na boisku wielokrotnie pokonywała nie tylko rywalki, ale również własne słabości, bo Julia taka już jest. Stawia czoła wyzwaniom, upada, wyciąga wnioski, wstaje i próbuje ponownie. Jest wojownikiem, w którego warto uwierzyć i pomóc w realizacji marzeń. Jest wspaniałym człowiekiem, któremu warto dać szansę. Czy Julia zdąży wrócić i zagrać jeszcze w tym sezonie? Tego obecnie nie wie nikt. Pewne jest jedno, Julii warto pomóc i dać jej szansę. Pokażmy, że w nią wierzymy. Pokażmy, że warto wierzyć do końca, nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się być beznadziejna. Pokażmy, że warto wierzyć w ludzi pełnych pasji.

Koszt operacji to 10 500zł + koszty rehabilitacji. Wsparcie i odciążenie finansowe jest ważne, ale wpłacając na zbiórkę głównie pokazujemy, że wierzymy w Julię i jej marzenia.
Link do zrzutki : https://zrzutka.pl/6dvfkf
Organizator zrzutki: Przemysław Surażyński